Zakończył się VII Krajowy Kongres Forów Skarbników. Tegoroczna edycja, odbywająca się pod hasłem „Budowanie przyszłości finansów JST: nowe regulacje, wyzwania i możliwości”, zgromadziła ponad 700 uczestników, którzy przez dwa dni debatowali nad kluczowymi problemami i rozwiązaniami dotyczącymi budżetów samorządowych. Kongres stał się miejscem nie tylko wymiany doświadczeń, ale przede wszystkim formułowania konkretnych postulatów dotyczących finansowania JST, zmian w systemie podatkowym, cyfryzacji administracji oraz stabilizacji budżetów lokalnych.

Nowa ustawa o finansowaniu JST – korzyści i wątpliwości

Jednym z ważniejszych punktów w programie Kongresu była debata na temat nowej ustawy o dochodach JST, moderowana przez Krzysztofa Surówkę, kierownika Katedry Finansów Publicznych Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. W dyskusji wzięli udział Ewa Czołpińska, zastępczyni prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w Białymstoku), Małgorzata Kern skarbnik Miasta Gliwice i Przewodnicząca Zarządu Krajowej Rady Forów Skarbników JST działającej przy FRDL Kazimierz Kleina, senator RP, przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, Michał Krawczyk, poseł na Sejm RP, przewodniczący sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Marek Wójcik, pełnomocnik Zarządu Związku Miast Polskich.

Dyskutowano o zmianach w podziale dochodów z PIT i CIT, które miały zapewnić większą stabilność finansową samorządów. Uczestnicy zgodzili się, że nowe przepisy wprowadzają pozytywne elementy, ale jednocześnie generują wyzwania, zwłaszcza w zakresie konieczności zabezpieczenia wkładu własnego do inwestycji współfinansowanych ze środków unijnych. Kazimierz Kleina podkreślił, że choć nowy system jest krokiem w dobrą stronę, to narzucone limity dochodów mogą być problematyczne dla mniejszych JST. Michał Krawczyk zwrócił uwagę, że zwiększona autonomia finansowa samorządów nie oznacza automatycznie większej stabilności, jeśli mechanizmy podziału środków nie zostaną dopracowane. Marek Wójcik zaznaczył natomiast, że choć nowa ustawa eliminuje część uznaniowych zasad finansowania, to konieczna będzie jej dalsza ewaluacja i dostosowanie do potrzeb różnorodnych JST.

Głos w sprawie zadań zleconych

Ważnym punktem programu była dyskusja poświęcona zadaniom zleconym, która ukazała dużą skalę problemu ich niedofinansowania. Marian Banaś, Prezes NIK, przywołał raport wskazujący, że w latach 2018–2023 samorządy dołożyły 4,3 mld zł do realizacji tych zadań kosztem innych wydatków. Ewa Guziel, Skarbnik Rudy Śląskiej podkreśliła, że wysokość dotacji zależy od interpretacji wojewodów, co prowadzi do chaosu w budżetach. Agnieszka Kądziela-Bierna, Skarbnik Węgrowa zwróciła uwagę, że samorządy często muszą rozwiązywać sytuacje sporne w sądach, na co nie mogą sobie pozwolić małe gminy z powodu braku zasobów. Katarzyna Gryś, Skarbnik Jerzmanowej podała przykład niskiego finansowania świadczeń powodziowych, a Dorota Pudło-Żylińska, Skarbnik Szczecina opisała czasochłonny proces sądowy miasta dotyczący niedoszacowanych dotacji.

Uczestnicy zgodzili się, że system wymaga pilnej reformy. Postulowano pełne pokrycie kosztów osobowych, jednolite zasady naliczania dotacji oraz uproszczenie procedur rozliczeniowych, aby JST nie musiały walczyć o środki w sądach. Grzegorz Kubalski, Zastępca Dyrektora Biura Związku Powiatów Polskich, podkreślił, że problem dotyczy także powiatów.

Skarbnicy postulują zmiany

Ważnym punktem drugiego dnia Kongresu były trzy panele poświęcone kluczowym wyzwaniom skarbników JST. Piotr Budziak, skarbnik Gminy Zabierzów i II Wiceprzewodniczący Zarządu Krajowej Rady Forów Skarbników JST działającej przy FRDL, Anita Kurdziel, skarbnik Myślenic oraz Agata Krzyżak-Szota, skarbnik Gminy Michałowice omówili problemy związane z planowaniem budżetów, podkreślając trudności wynikające z opóźnień w przekazywaniu danych o dochodach i defragmentacji źródeł finansowania. Wskazano, że brak stabilnych zasad utrudnia długoterminowe zarządzanie środkami JST i wymusza podejmowanie decyzji w warunkach wysokiej niepewności.

Największe emocje wzbudziła dyskusja o absurdalnych przepisach, które zamiast wspierać samorządy, generują dodatkowe trudności. Agnieszka Drożdżal, ekspertka ds. finansów publicznych, oraz Aneta Maciążek, skarbnik Gminy Tomaszów Mazowiecki i Członkini Zarządu Krajowej Rady Forów Skarbników JST działającej przy FRDL, przywołały przykłady regulacji prowadzących do paradoksalnych sytuacji – takich jak zajmowanie kont gminnych przez komorników z powodu długów spadkowych czy niepraktyczne zasady opodatkowania firm transportowych. Podkreślono, że przepisy te nie tylko obciążają budżety JST, ale również zwiększają biurokrację i utrudniają realizację podstawowych zadań publicznych.

W panelu poświęconym podatkom i opłatom lokalnym Janusz Zagórski, skarbnik Miasta Police i Notecią i Wiceprzewodniczący Zarządu Krajowej Rady Forów Skarbników JST działającej przy FRDL oraz Jarosław Kieca, skarbnik Gminy Nakło nad wskazali na potrzebę uproszczenia systemu podatkowego JST. Wysokie koszty obsługi podatkowej i skomplikowane procedury nie tylko ograniczają dochody samorządów, ale także pochłaniają znaczące zasoby kadrowe, które mogłyby zostać przeznaczone na bardziej efektywne zarządzanie finansami lokalnymi.

Apel o zmiany i konsultacje ze środowiskiem samorządowców

Podczas sesji plenarnej zamykającej Kongres wiceminister finansów Hanna Majszczyk podkreśliła, że nowa ustawa o dochodach JST znajduje się w fazie wdrażania i będzie podlegać dalszej ewaluacji. Zapewniła, że rząd będzie współpracował z samorządami w celu jej dostosowania do realnych potrzeb.

W podsumowaniu Kongresu Marcin Smala, Wiceprezes Zarządu FRDL, zachęcił skarbników do dialogu oraz aktywnego uczestnictwa w procesie zmian w regulacjach dotyczących finansów samorządowych. VII Krajowy Kongres Forów Skarbników ponownie stał się platformą wymiany doświadczeń i formułowania postulatów, które mogą realnie wpłynąć na przyszłość finansów samorządów w Polsce.

Relacje z Kongresu w mediach:

Skarbnicy o reformie finansów JST: nie do końca o to nam chodziło

Sytuacja finansowa samorządów jest lepsza. Ustawę o dochodach trzeba jednak poprawić